Jesteś tam, wyjechałeś. niby głupie dwa tygodnie, a ja już wiem, że to będą jedne z gorszych dwóch tygodni bo bez Ciebie. dzwonisz, w Twoim głosie słyszę zadowolenie, nawet sobie ze mnie żartujesz, opowiadasz jak minął Ci dzień - jesteś szczęśliwy. pytasz co u mnie, mówię, że dobrze bo przecież nie powiem Ci, że umieram z tęsknoty za Tobą. / ziomalicaa
|