był orginalny , duże bluzy , ciągle słuchawki w uszach i bity które sam
tworzył . Przystojnie wyglądał każdego dnia , co dzień lepsze perfumy ,
a na skienienie palcem mógł mieć kazdą lalkę . Pewnie przez to wszystko ,
leciała na niego każda panienka .Każda się nim zachwycała , specjalnie
przechodziła obok niego i udawała zabawną , żeby mu się przypodobać . Siedział
pewnego dnia na ławce , pisząc coś na kartkach swojego zeszyty . Usiadłam na przeciwko ,
patrząc na niego spod daszka dużej czapki swojego kumpla . Nagle zadzwonił telefon " Kurwa , że też w takiej chwili "
odrzuciłam połączenie i wróciłam do patrzenia na niego . Zajarzyłam że pewnie pisze
kolejny tekst piosenki . Podniósł się i podszedł do mnie , zostawiając obok mnie zapisaną
kartkę . Spojrzałam kątem oka , niepewnie biorąc ją do ręki " Uwielbiam kiedy na mnie
patrzysz , pozwalam robić to tylko tobie , bo tylko twój zrok kocham . /opanuj_downa_
|