Nie chce wracać do Polski, bo będę musiała patrzeć na to, jak On znajduje sobie dziewczynę i układa sobie życie, jak znajomi staja sie nieznajomymi, jak wszystko sie zmienia, jak rodzina odchodzi, jak przyjaciele sie kłócą, wole zostać tu i nie patrzeć na to wszystko. W pewnym sensie uciekam od tego, ale mimo młodego wieku, sporo już przeszłam. A patrząc na to wszystko, cierpiałabym jeszcze bardziej. Tęsknie za przyjaciółmi, za rodzina, za Nim, ale nie wrócę. Poza tym, nie mogę. Ale gdybym mogła, nie zrobiła bym tego. Mogę przyjeżdżać, odwiedzać Ich, ale tu mam swój świat. Ułożyłam sobie już wszystko, nie wyobrażam sobie tego, że będę musiała zjechać i zniszczyć to, na co pracowałam przez lata. / oberwowana
|