Nie jestem tlenioną blondynką o dużych piersiach, które prawie wypadają
mi z dekoldu. Nie noszę spudniczek w których widać pół tyłka. Nie noszę
sznurka w dupie, czyli majtek zwanych "stringami", nie mam 5 kg tapety na
twarzy, a pomimo tego, mam kochającego chłopaka. Wiec dziewczyno,
uderz się w tą swoją natapirowaną głowe i pomyśl że rzeczami wymienionymi
wcześniej, nie zdobędziesz chłopaka. Ups! Przepraszam zdobędziesz, LOVELASA,
który będzie myslał tylko o wykorzystaniu cie i zranieniu. Wiec załóż dżinsy, załóż
normalną bluzkę, zrób debilatny makijaż, zrób nieogarnięty kok na włosach, i wyjdź
- pokaż że jesteś warta czegoś wiecej niż klepnięcia w tyłek.
|