Cierpię. Cierpię na pierdolony monochromatyzm. Wszystko w szarych kolorach. Z książką na kolanach z herbatą w dłoniach pogrążam się w konformizmie. Bierna akceptacja tego gówna. Siły opuściły tą, która zawsze walczyła. Vivere militare est- zawsze powtarzałam, a teraz się zwyczajnie poddałam. / chlopaczara
|