|
Tak naprawdę nigdy go nie widziałam i nie miałam okazji przytulić, chociaż codziennie wieczorem piszę o nim wersy i wyobrażam sobie go obok. Tak naprawdę nigdy nie miałam i nie będę miała zamiaru przestać o nim myśleć, być może dlatego, że stał się nieodłącznym elementem mego serca. Tak naprawdę chciałabym go kiedyś zabrać gdzieś, gdzie minuty płyną do tyłu, a słowa wypowiadane są tylko szeptem. Tak naprawdę nie powiedziałam mu nigdy, że mi na nim zależy. Jestem w pełni przekonana, że właśnie to czyta i zastanawia się do kogo kierowany jest ten wpis. Nazywa mnie swoim Gofrem, bo lubi gofry tak bardzo jak ja, które za niedługo mam nadzieję będziemy jedli razem. Nie, pomyłka, tam miałam napisać, że ja będę go nimi karmiła, żeby bardziej się uśmiechał, no ale niech już zostanie. Już wie, że chodzi o niego i mam nadzieję, że uśmiecha się teraz tak samo jak ja kończąc pisać ten wpis.
|