Co w Nim kochałam ? Praktycznie wszystko. Zaczynając od tego, że był wtedy, kiedy nie było nikogo. Dbał o to, żebym czuła się z Nim jak najlepiej, zapewniając przy tym całkowite bezpieczeństwo w Jego ramionach, kończąc na tym, że był przy mnie wtedy, kiedy najbardziej Go potrzebowałam. / idzysrlz.
|