I Amy Diamond - Another day. Dla Was to zwykła piosenka. Dla mnie to sentyment. Słuchałam jej, gdy zaczynałam być z moim byłym chłopakiem. Było lato. Wspólne wieczory, pocałunki, przytulanie. Wyszeptane " Kocham Cię" po każdym pocałunku. Przedrzeźnianie. Trzymanie za ręce. Leżenie na drodze i gwałtowne zrywanie się, gdy nadjeżdżał zza zakrętu samochód. Czy byłam szczęśliwa? Słuchając opinii innych i przypominając sobie to wszystko, mimo kłótni, i ciągłych łez, tak. Byłam szczęśliwa. Były to najlepsze 3 miesiące mojego życia. Była to moja pierwsza miłość. Gdy wracałam po 12-stej w nocy z przystanku z miną " mama mnie zabije", gdy czekał z upragnieniem na każde spotkanie.. Dyskoteki razem, spacery, pocałunki, wyznania. Gdy krzyczałam, że piłeś,a Ty i tak mnie nie słuchałeś. Nie powiem, uwielbiam, jak mnie całowałeś. Jak przyciągałeś moją głowę, by dotknąć swoimi ustami moich, by powiedzieć mi, że mam śliczne oczy. Pamiętam. Pamiętam wszystko. Każdą chwilę. Pamiętam ile dałeś mi miłości.
|