russian.vodka:myślę, że od tego świat by się nie zawalił.
25 stycznia 2012
najebanatymbarkiem:W sumie to myśląc tak logicznie (tu rozwieję Waszą zadumę ;D ) nie wiedzielibyśmy że wgl. może być coś takiego jak rap, a na depresję, złe samopoczucie, a najczęściej złamane serce wymyśliłybyśmy coś innego, zastępczego, jednak nic nie dorówna tej muzyce, nawet tysiące tabliczek czekolady ;D a i przepraszam za spam ;p
25 stycznia 2012
ruffneck:"co gdyby nie rap? pieprzyć taki świat";)