rozsypując się powoli na kawałki, widzę jak bardzo krzywdzę bliskich, nie chce tego, ale jednak mimo wszystko robię to, nie potrafię udawać że jest dobrze, wyniszczając swój organizm czuję jak bolą wspomnienia, codzienne myśli, przemyślenia o tym co zrobiłam źle, ile to błędów popełniłam, lecz mimo wszystko, właśnie to one nauczyły mnie najwięcej, to dzięki nim będę próbowała walczyć z moimi wadami, nałogami. i chodź dobrze, wiem że jeszcze raz popełnię te same nie przemyślane decyzje, nie będę ich żałowała, bo napewno będzie warto przeżyć to wszystko raz jeszcze.
|