Zbudziłeś mnie jednym pocałunkiem. Roztopiłeś w moim sercu lód uwalniając miłość do niego, która ulotniła się niczym powietrze z pękniętego balonika, szybko i bezboleśnie. Przed oczami mignęły mi ostatnie 2 lata, które próbowałam wyrzucić z siebie od tak długiego czasu... Teraz czuję się wolna, czysta i wyzwolona.
|