siedzę na łóżku z laptopem na kolanach. czytam moblo, przegląda fotobloga, spokojnie piję herbatę i co jakiś czas spoglądam na zegarek. wiem, powinnam teraz siedzieć i zakuwać materiał na jutrzejszy sprawdzian z niemca i bio, ale jakoś najzwyczajniej w świecie- nie mam do tego głowy. tak- on zajął mi ją całą, nie pozostawiając na nic innego nawet najmniejszego skrawka.
|