Mam ochotę wskoczyć już w kolorowe trampki i biały top, pomalować paznokcie na jakiś rażący kolor, wsiąść na rower i usłyszeć za plecami, głośne: "ścigamy się do tego wielkiego drzewa". Póki co mogę poganiać się z własnym cieniem po pokoju, a jedyne co na siebie włożę to ciepłą piżamę i jego zieloną bluzę, która mi po nim została. a psiiik! z takim biznesem. / ravennn
|