to co, że tęsknie, że wieczorami najchętniej bym się do Ciebie przytuliła i zapomniała o Bożym świecie. to nic, że w nocy potrafię bezczynnie siąść na łóżku i gapić się przed siebie, próbując znaleźć Cię w mroku. to przecież nic takiego, gdy brakuje mi Ciebie tak bardzo, że powoli moje serce obumiera.
|