- może nie powinnam, zapytałam przybliżając się w jego kierunku. - spójrz mi w oczy, powiedział, łapiąc mnie za dłoń, kładąc ją na swoim sercu. czujesz? bije tylko dla Ciebie, powiedział. - mówiłeś, że nie potrafisz kochać, powiedziałam, patrząc nadal w jego tęczówki. - nie potrafię kochać nikogo innego prócz Ciebie, powiedział z uśmiechem na ustach. - a jeśli powiem, Ci, że nie widzę życia poza Tobą? że jesteś częścią mnie? że uzależniasz i chcę byś był przy mnie, zostaniesz? zapytałam tonąc w Jego oczach. - przy Tobie zawsze, mała. powiedział i połączył nasze usta w magicznym pocałunku. / notte.
|