nie było Cię 2 dni w szkole. tak, niby TYLKO 2 dni, lecz dla mnie było to cholernie długo. nawet nie wiesz, jak się czułam, nie mogąc Cię zobaczyć, dotknąć, powąchać. nie umiałam się na niczym skupić, mając gdzieś tam, w środku, tą głupią iskrę nadziei, że może jednak przyjdziesz i uśmiechniesz się do mnie - jak gdyby nigdy nic.
|