Widywali się codziennie, o tej samej godzinie, w tym samym miejscu. Z każdym dniem stawał się jej coraz bliższy. Miała wrażenie, że to miłość. Tak bardzo pragnęła wtulić się w niego, popatrzeć w jego oczy. Jednak bała się podejść do niego, gdy stali naprzeciwko siebie na przystanku autobusowym ...
|