a teraz? wszystko mimowolnie stało się dla mnie obojętne. takie inne. czasem warte uwagi, a czasem odtrącenia. to wszystko jest teraz zupełnie nie do ogarnięcia. tak jakby życie dawało jakieś zagadki życiowe, których nie odgadniemy, lecz godzinami będziemy się zastanawiać nad jedną rzeczą. wszystko powoli traci całkowity sens czegokolwiek.
|