Jasne. Ale od lat nie mamy Kielicha, a ponieważ wielu z nas ginie młodo, nasz szeregi się kurczą. - Czy wy nie... eee... - Clary szukała odpowiedniego słowa. - Nie rozmnażacie się? Jace parsknął śmiechem. (...) - Oczywiście, że się rozmnażamy - powiedział spokojnie. - To jedno z naszych ulubionych zajęć.
|