Zasypiam, szukając zapachu czekoladowego axa na mojej poduszce. To on pozwala mi poddać się marzeniom. Rozpuścić w rzeczywistości. Poczuć błogi spokój , który ogarnia mnie zawsze wtedy, kiedy zasypiam w jego ramionach. W snach przewija się jego osoba. To niewyobrażalne, ale biega po mojej głowie nawet wtedy, kiedy śpię. Na jego widok cieszę się jak małe dziecko, które dostało właśnie nową zabawkę. Czuję jego obecność. Czuję, że jest blisko. Na wyciągnięcie ręki. Jego silne dłonie ogrzewają moje rozdygotane od zimna ciało. Dzwoni budzik. Pobudka. Otwieram oczy. Uśmiecham się sama do siebie i wiem, że ten dzień będzie udany, ponieważ rozpoczęłam go , myśląc o Tobie.
|