'WYBACZAM', RZUCONE NA WIATR, Z PUSTKĄ W SERCU, ŁZAMI W ZAKAMARKACH OCZU, ZACIŚNIĘTYMI DŁOŃMI I LEKKO PRZYGRYZIONĄ DOLNĄ WARGĄ. 'WYBACZAM', KTÓRE NIOSŁO ZA SOBĄ NA POWRÓT JEGO DOTYK PRZYWOŁUJĄCY TYLKO JEDNO - ŻE SWEGO CZASU DZIELIŁAM GO Z KIMŚ INNYM, ŻE SMAK JEGO POCAŁUNKÓW CZUŁA TEŻ INNA, MOŻE... BARDZIEJ WARTOŚCIOWA OSOBA. 'WYBACZAM', KTÓRE NIGDY NIE ZAPEWNIAŁO TEGO, ŻE ZAPOMNĘ.
|