Wciąż nie dociera do mnie to, co się dzisiaj wydarzyło. Wstałam rano z uśmiechem na twarzy i nie chciało mi się nawet płakać, ani trochę. I nagle dowiaduję się, że przez rok Cię nie zobaczę, nie posłucham Twojego głosu, nie poczuję smaku Twoich ust, nie zobaczę Twoich ślicznych oczu, nie będę miała Twojego wsparcia, nie poczuję Twojego ciepłego dotyku...znikniesz mi z życia. Nie jestem w stanie sobie tego wyobrazić. Nie będzie wiadomości na powitanie rano ani na dobranoc tych Twoich: Śpij słodko ;* . Nie chcę tu być bez Ciebie, umrę z tęsknoty. | miisiiek
|