jeśli siedzisz teraz podpierając brodę o rękę, niemo patrzysz w monitor, który wydaje się być na chwilę obecną
najlepszym przyjacielem i co mniej więcej minutę siorbiesz z kubka wystygłą już herbatę - to nie wmawiaj mi, że za
nim nie tęsknisz, proszę.
|