To smutne patrzeć na własnego ojca, robiącego jedzenie, prasowanie i pranie. Wiedząc że ja nie mogę mu pomoc bo sama mam brak motywacji na cokolwiek. Przez te jebane problemy, sama się pogubiłam w tym wszystkim. To smutne że nie ma już mamy, że zostawiła Nas od tak po prostu. Gdyby tylko chciała wrócić i naprawić swoje życie, było by całkiem inaczej. Ojcze, przepraszam za to, że taka jestem, wiem że chciałbyś mieć całkiem inną córkę. Ale ja nie potrafię się zmienić, nie potrafię być taka, jaką chciałbyś mnie widzieć. Nie potrafię się już uśmiechać jak kiedyś, przy rozmowach nie potrafię już się śmiać. A kiedyś było inaczej, wtedy, kiedy było wszystko okej. Teraz już nie jest, Ty tego nie zauważasz, bo sam masz problemy. Nie chce pomocy, bo i tak mi nikt nie pomoże. / oberwowana
|