Od kilku lat nie przestąpił progu tego pokoju. Ów sypialnia kojarzyła mu się z osobą, której nienawidził ze szczerego serca. Niegdyś miejsce to służyło mu jako schronienie przed światem. Teraz kojarzyło mu się jedynie z bólem, który przetrwał i z którym, po otwarciu drzwi, na nowo musiał się zmierzyć. / fadetoblack
|