Oddalam sie spokojnie nie patrząc na Ciebie. Idę przed siebie i rozwaznie stawiam kroki. Myśle,że wszystko jest w porządku i spoglądam na Ciebie. Staję, moje nogi odmawiają mi posłuszeństwa. Nasze oczy spotkały się podczas mimowolnej ucieczki. Stoimy naprzeciw siebie. Serce wariuje. Chce rzucić się na Ciebie, powiedzieć ze mi Ciebie brakuje, ze nie dam rady znieśc tej świadomości., że to ponad moje siły. Wyciągasz ręke. Chwytasz mnie za biora i przyciągasz do siebie. Łzy napływają mi do oczu. Chce uciec, pragnę tego ale i chce zostać, patrzeć Ci dalej prosto w oczy, wiedziec ze jestem dla Ciebie kimś więcej niż tylko najlepszą przyjaciółką. Uwierz mi, wszytsko bym oddała zeby tak było. Ale jak Ty to powiedziałeś "Oboje jesteśmy dla Siebie nie osiągalni".
|