'a na przykład miłość? to przecież też czysta chemia. tylko, że ta różni się od innych rodzaju chemii tym, ze jest najsilniejsza. właśnie dlatego mówimy o kim, że jest czy tez nie ma między nimi chemia, bo chemia to każde nasze uczucie, a miłość to najsilniejsze z nich' tłumaczyła nauczycielka na lekcji, a akurat tego tematu wszyscy słuchali ze skupieniem. 'czyli to tylko psychiczne, a raczej chemiczne przywiązanie do drugiego człowieka?' zapytała pewna dziewczyna. 'można to tak określić, ale nie jest to do końca prawdą. miłości nie da się zdefiniować, a my wiemy o niej tyle, że jest to reakcja chemiczna zachodząca między dwojgiem ludzi' słuchałam jej i pomyślałam o Tobie. pierwszy raz w życiu aż tak bardzo znienawidziłam chemię. / dont
|