słuchamy tej samej muzyki ,śmiejemy się, zwiedzamy o 24 tesco , lubimy siedzieć na Twojej wielkiej skórzanej kanapie i grać bezmyślnie na xboxie. grasz na gitarze a ja trzymam Twojego kota na rękach i sobie trwamy w tym beznadziejnym szczęściu. mimo wszystko wiem, że jest to ulotne i do cholery coś to rozwali, jestem pesymistką ? nie ,raczej realistką bo moja przyszłość zawsze do mnie wraca i znów ON, który złamał mi serce robi wszystko żebym przypadkiem nie zakochała się w kimś innym.
|