Chciałabym być fortepianem...
Na mich klawiszach wygrywałbyś wspaniałe mazurki i walce.
Z miłością dotykałbyś mnie delikatnymi palcami i wyczarowywał dźwięki.
Dźwięki poszybowałyby ku słońcu, ku światłu, ku ciepłu, które wypełnia twoje serce.
Dalej już byłaby tylko cisza...
|