Spakowałam swoją przeszłość. Tysiąc kartonów i zdjęć. Wysłałam je pocztą za morze by wymazały się z mojej głowy. Nie chce już pamiętać smaku twoich ust, nie chcę już więcej kochać. Piękna jest noc gdy wstaje dzień. Wyjątkowa jest cisza gdy płyną zabrudzone od kłamstwem słowa. Magiczna moc szkła kaleczy moją dusze dzieląc na dwa. Nie chce już więcej być rozrywana. Wybaczam. Sobie. Pozwalam. Ci. Odejść. /sstrachsiebac
|