Leży w łóżku, marznie z zimna, słabnie z sekundy na sekundę, ledwo co pije miętową herbatę, nasłuchuje się piosence sprzed kilku lat, myśli o nim. Tak bardzo potrzebuje jego towarzystwa, jego uśmiechu, jego ciepła, jego dotyku, że wolałaby zasnąć, żeby nie myśleć o swoich pragnieniach, ani o bólu jaki jej teraz doskwiera. /falsehood
|