obejrzała się za nim, ostatni raz. tylko trzy sekundy, może cztery - wystarczyło, aby wchłonęła widok jego błyszczących szarością tęczówek, czerwonych ust i rozczochranych włosów. wchłonęła, przeżyła to wszystko jeszcze raz. zamknęła oczy, mrugnęła - i zapomniała.
|