Miałam swój włąsny mały idealny świat . Byłam w nim ja wysoka , szczupła wcale nie wyróżniająca się z tłumu uśmiechnięta dziewczyna , obok był On pojawił się w najmniej oczekiwanym momencie , wysportowany , z idealnymi ramionami . Za nami szli moi przyjaciele . Tak Ci , którzy są zawsze , na dobre i na złe .Nie potrzebowałam niczego więcej . Jednak pewnego dnia mój mały idealny świat trafił na górę lodową . Była sredniego wzrostu całkiem ładna , a co najwazniejsze miała jak to mówią ''fajne cycki i dupe''. Moj świat nie przetrwał . Nie zgadniecie co się odłamało . Odłamał się kawałek mnie , kawałek serca , duszy ,ciała. Mój świat jest dalej istnieje . Jestem Ja po obydwu moich stronach idą przyjaciele , podtrzymują mnie , ocierają łzy . Nic nie mówią , patrzą tylko na mnie i są , po prostu są i zostaną. I obiecali mi następnym razem , gdy zachce mi się ''miłosci'' pierdolna mnei z całej siły w twarz i powiedza to nie dla Ciebie chodzmy dalej . koniec.
|