Znowu Go widziałam, idziemy przed siebie, to chyba była plaża. powiedział, że jest głodny, więc zmieniliśmy kierunek w strone jakiejś restauracji. Widziałam jego uśmiech i ten cholerny błysk w oku, którego nigdy już nie zobacze, lubie takie sny, ale nie nienawidze tego uczucia tuż po przebudzeniu, nienawidzę tej świadomości, że już nigdy nie usłysze tonu jego głosu. Dziś obudził mnie telefon od przyjaciółki ' wstawaj, chodź na szluge. po raz kolejny on, znowu go widziałam, znowu mi się śnił ' . / eej_pokochaj_
|