|
Pewnego razu szłam wieczorem alejką po której kiedyś razem stąpaliśmy, rap na słuchawkach zagłuszał me chore myśli. Szłam pewnym krokiem aż w pewnym momencie uświadomiłam sobie, że wiele z Tobą przeżyłam, ale też w chuj straciłam. Były między nami chwile o których nie da się zapomnieć, będą w pamięci na stałe. Co straciłam ? Straciłam dawną siebie, próbowałam się dopasowywać do każdej dziewczyny z którą nawijałeś temat. Byłam tak cholernie zazdrosna widząc jak się ślinią na Twoj widok. Nie chciałam żebyś mnie zostawił dla którejś z nich, chciałam być Twoim światem, w którym niczego Ci nie brakuje i w którym widzisz wszystko to co jest Ci niezbędne do prawidłowego funkcjonowania. [bez_schizy]
|