gdy to zobaczyłam poczułam ból , straszny ból . nawet nie potrafię tego opisać co się ze mną działo . krople łez spływały jak woda wylewana z butelki . w tamtej chwili moje cale uczucie do niego pękło . teoretycznie ten człowiek już dla mnie nie istniał . nie wiedziałam po co on robi mi wodę z mózgu był rano mówił że KOCHA , że będzie walczył .. muahaha . takie walczenie o mnie . ;| . nie wytrzymałam wstałam i podeszłam do niego , zaczełam krzyczeć ' CO TY WYPRAWIASZ ? PAMIĘTASZ RANO TE ODWIEDZINY U MNIE ? PAMIĘTASZ CO MÓWIŁEŚ , ŻE KOCHASZ MNIE I BĘDZIESZ WALCZYŁ ? KURWA CZŁOWIEKU IDŹ DO DOMU WYŚPIJ SIĘ , JUTRO WSTAŃ I RÓB WSZYSTKO OD NOWA TYLKO WIESZ CO ? LEPIEJ . FRAJER Z CIEBIE JAK MOGŁEŚ !! . ' - wykrzyczałam mu to prosto w oczy ,uderzając go w twarz . on popatrzył się na mnie tym swoim idiotycznym wzrokiem . o tej pory nie rozumiem po co były te odwiedziny , po co przyjechał tu . 3
|