nie zdążyłam nic powiedzieć , zaragować . byłam na niego wściekła . ale gdybym już nic do niego nie czuła to chyba bym nie cieszyła się na jego widok prawda ? czułam jak serce szybciej mi biję ... na jego widok . Kuurwa ! - klnełam . nie wiedziałam co mają znaczyć te całe odwiedziny , co będzie mnie czekać . ogarnełam się i wyciągnełam telefon dzwoniąc do swojej przyjaciółki Oli . spotkałam się nią . mimo tych odwiedzin , mimo tego co czułam miałam WYJEBANE NA WSZYSTKO . poszłam się bawić , gdzie wszyscy siedzieli nad tamą , więc poszliśmy tam z Olą . śmialiśmy się , bawiliśmy .. ale dalej myślałam o nim , tylko o nim . Pojawił się . wszyscy skierowali wzrok na nim , idący z kolegami , siedli . on cały czas spoglądał na mnie gdy ja nie patrzyłam . oczywiście patrzyłam kącikiem oczka , ale on o tym nie wiedział . nagle przyszły ich koleżanki , jedna z nich pocałowała go w usta , a on nawet nie zaragował . tylko odwzajemnił jej pocałunek .cz.2
|