jeśli któregoś dnia zniknę, nie martw się. jeżeli faktycznie zniknę, to na dobre. ani razu już o sobie nie przypomnę, przyrzekam. żadnego telefonu, listu, wyciągania na spacer tuż po północy, bo naszło mnie na rozmowę, teraz już. jeśli zniknę, odejdę. w dosłownym tego słowa znaczeniu. diabli mnie wezmą - Bóg we mnie zwątpił, jak sądzę. nie zastanawiaj się jak u mnie. na pewno lepiej. to tutaj jest piekło. kurwa, gdy zniknę... odejdę... pamiętaj. nie o mnie. o tym, że moje, a może nie moje - po prostu czyjeś - serce, biło dla Ciebie. wyłącznie dla Ciebie
|