długie, zawsze związane włosy, grzywka stale zasłaniająca często roześmiane oczy, a to wszystko dopełniały nieuczesane myśli. mówili na jej temat za dużo reczy. plotki wypełniały to miejsce w jej głowie, w którym nigdy nie miały się znaleźć. z ich powodu miała coraz więcej niepewności co do jej postępowania wobec wszystkiego dookoła. czy płakała? parę razy. nie jest aż tak twarda. ale wiesz co? parę osób dało jej coś, o czym nie zapomni, a co zmotywowało ją do tego, że teraz żyje dalej, w końcu ciesząc się tym, co ma.
|