lubię robić z siebie naiwną pannę, która wierzy w twoje słowa i nawet nie podejrzewa, że możesz tak perfidnie kłamać. ty dzięki temu myślisz, że jesteś idealnym pozerem, na którego lecą wszystkie laski. wybacz, ale to właśnie ja ze stabilnym pulsem kontroluję tę całą chorą sytuację i świadomie pozwalam ci na kolejne ruchy. teraz powiedz mi słońce, kto tu jest kłamcą doskonałym? / zantii
|