siedziałam z książką w ręku, zadzwonił telefon , to był on zdziwiłam się . Odebrałam i usłyszałam tylko kilka słów,które doszczętnie zmieniły moje życie. on mnie kochał i z tą miłością zapadł w wieczny sen. Puściłam telefon,i wybiegłam z domu, biegłam przed siebie i nie zobaczyłam tego samochodu,który pozwolił mi do niego dołączyć.
|