I tak w końcu prawdę opowie Ci czas.
Jak młody ptak, który wylatuje z gniazda.
Wyobrażasz sobie, że jesteś królem miasta.
A Twoje życie ciągle jak nie zapisana karta.
Ciągle okłamujesz się, że wiesz co to prawda,
ale rzeczywistość bywa tak na prawdę niestrawna.
I żeby przed nią uciec sam pchasz nogi do bagna.
I samemu sobie przystawiasz nóż do gardła.
I obudź się i żyj - Rasta mówi od dawna.
|