Żyletka, żyła, łazienka, kran…
Idę bo muszę o tym zapomnieć!
O rozstaniu z człowiekiem który był koło mnie…
A teraz śmieje się gdzieś wśród przyjaciół!
Ze mnie z moich uczuć.
Bo chociaż wiem że mnie utracił a ja jego,
To nie pragnę wrócić do niego.
Te złe uczucia, emocje, niechciane chwile
Chcę zapomnieć!
Sięgam po żyletkę, przecinam żyłę…
Widzę krew, wiele krwi i złamane serce
Które przestaje bić…
Uderzenia coraz wolniejsze, łzawe oczy i umierająca dusza
Chwila po chwili…
Już mnie nic nie wzrusza to że zaraz odejdę…
I już nigdy nie pokocham…
Żegnaj!
|