|
Z dnia na dzień zaczęło jej coraz bardziej na nim zależeć , choć dobrze wiedziała że nie może go pokochać . Jeszcze co , nie zapomniała o tamtym . Mimo to gdy rozmawiali czuła się szczęśliwa i pełna życia , nie była już tą dziewczyną co kiedyś , która bezwładnie padała na ziemię prosząc by Bóg oddał jej starą miłość . Wielu mówiło że to on zesłał jej nową sympatię widząc jak się męczy z tym wszystkim . To on przywrócił ją znowu do życia , przypomniał jak to jest być szczęśliwym . Mimo to bała się pokochać na nowo . / chill.out .
|