Szłam za tobą, w pewnym momencie ty wbiegłeś wprost pod ten samochód, zbiegł się tłum ale ciebie już nie było, patrzałeś z góry jak płaczę,jak próbuję cię przywrócić do mnie, moja panika nie pomaga.Teraz będąc w tym miejscu mam ochotę rzucić się za tobą .
|