Po kilku latach chłopak zrozumiał swój błąd, stanął pod jej domem z bukietem jej ulubionych kwiatów. Ona przechodząc obok spojrzała mu w oczy, uroniła jedną łzę i wtuliła się w niego najmocniej jak tylko umiała. Wciąż go kochała, wybaczyła mu, bo przemawiała przez nią miłość.
|