"Rozstańmy się. Przecież oboje tego chcemy"- rzuciłeś z nonszalancją w głosie i słodko się uśmiechnąłeś, myśląc, że mówisz coś co jest tak neutralne jak zero w matematyce. Gówno prawda. Tą krótką kwestią zadałeś memu sercu ból większy niż uszom sprawia odgłos zakurwiającego po szybie styropianu... | ajepotamono.
|