Ona była bardzo młoda
I miała niewinne oczy.
Zawsze marzyła
O bajkowym życiu,
A tego wszystkiego nie da się
kupić za własne pieniądze.
Myślała, że tata jest
wspaniałym chłopcem.
Potem nagle wszystko
zaczęło się zmieniać.
To był moment, w którym
Przyjęła jego nazwisko.
On zdjął swój gniew
Z jej twarzy.
Ona trzymała cały swój ból
Zamknięty gdzieś głęboko.
|