siedzę w pokoju i słucham naszej ulubionej piosenki. Jestem szczęśliwa , bo mam takiego przyjaciela jak Ty. Ten zajebisty stan przerywa sms od Ciebie z treścią " mycha przepraszam , jutro wyjeżdżam. zaraz jestem u Ciebie by się pożegnać " . Łzy płyneły wodospadem , nie miałam na nic siły. Przez okno zobaczyłam , że ciemne podwórko oświetla światło samochodu. Nie schodziłam na dół. Wszedłeś do mnie do pokoju i spojrzałeś na mnie z przykrą miną. Podeszłeś do mnie i mnie przytuliłeś. Obiecywałeś , że będzie dobrze i będziesz mnie odwiedzał. Byłam zdruzgotana nie potrafiłam nic z Siebie wydusić, a Ty zostałeś i pilnowałeś mnie całą noc. Strasznie Cię ubóstwiam i będę tęsknić. ♥ / spierdalaj_
|