Jak mogłam być tak słaba, żeby znowu do tego dopuścić? Tak się uzależnić od drugiego człowieka... Od Jego uśmiechu, przytulania, sms'ów na dobranoc. Przecież przysięgałam sobie, że już nigdy nie dopuszczę do tego, by moje szczęście zależało od kogoś innego. I znowu mi się nie udało... Gdybym wtedy wiedziała, że tak trudno będzie mi puścić Twoją rękę, nigdy bym jej nie złapała. Ale wiesz, największy żal mam o to, że zabrałeś mój uśmiech ze sobą.
|